24.09.2025

Dwa filary bezpiecznego e-commerce: umowy i compliance

E-commerce rozwija się szybciej niż jakakolwiek inna gałąź handlu. Firmy skalują sprzedaż, korzystają z globalnych dostawców chmury i automatyzują procesy obsługi klienta. Ta dynamika to ogromna szansa – ale też źródło nowych ryzyk. Awaria systemu płatności w kluczowym momencie, wyciek danych klientów, brak transparentności cen – każdy z tych problemów może wywołać kryzys finansowy i reputacyjny. 

Jak pokazuje praktyka, firmy, które skutecznie zarządzają ryzykiem w e-commerce, opierają swoje działania na dwóch filarach: dobrze skonstruowanych umowach z dostawcami i sprawnych procedurach compliance. To one w największym stopniu decydują o tym, czy biznes przetrwa sytuacje kryzysowe i utrzyma zaufanie klientów. To również one pozwalają na wykazanie należytej staranności w przypadku incydentów w postaci wycieku danych, ataków DDoS czy phishingu. 

Filar 1: Umowy jako narzędzie zarządzania ryzykiem 

Umowy w e-commerce to nie tylko formalność – to plan bezpieczeństwa firmy. Częstą praktyką wśród przedsiębiorców jest korzystanie z regulaminów, które są pisane jednostronnie przez dostawcę IT. Efekt jest taki, że gdy dochodzi do awarii lub niedotrzymania terminu wdrożenia, okazuje się, że nie ma pewnych sposobów kompensacyjnych. Oczywiście, w razie problemów przedsiębiorca może próbować dochodzić odszkodowania na podstawie Kodeksu cywilnego, ale w praktyce jest to trudne i czasochłonne – trzeba udowodnić rozmiar szkody i winę dostawcy. Dlatego tak istotne jest, aby już na etapie podpisywania umowy jasno określić zakres odpowiedzialności, parametry SLA i mechanizmy rekompensaty. 

Dobra umowa z dostawcą IT powinna jasno określać: 

  • zakres usług i odpowiedzialności dostawcy, tak aby nie było wątpliwości, kto odpowiada za poszczególne elementy procesu, 
  • SLA (Service Level Agreement) – poziom dostępności usług, czas reakcji na awarie, sposób pomiaru jakości usług i raportowania, 
  • limity odpowiedzialności i kary umowne – tak, aby w razie poważnej awarii możliwe było uzyskanie rekompensaty proporcjonalnej do poniesionych strat, 
  • exit plan – czyli procedurę przejęcia danych i migracji do innego dostawcy, aby uniknąć sytuacji, w której firma jest „uwięziona” u jednego usługodawcy, 

Warto także wprowadzić zapisy dotyczące bezpieczeństwa: obowiązek zgłaszania incydentów w określonym czasie, utrzymywania certyfikatów jakości (np. ISO 27001, 27701) czy przeprowadzania audytów bezpieczeństwa. Dzięki temu umowa staje się nie tylko dokumentem prawnym, ale realnym narzędziem zarządzania ryzykiem operacyjnym. 

Filar 2: Compliance – codzienna praktyka zgodności 

Nawet najlepiej napisana umowa nie wystarczy, jeśli w organizacji nie działają procedury, które zapewniają zgodność z prawem i standardami branżowymi. W e-commerce obszar compliance jest wyjątkowo szeroki – obejmuje ochronę danych osobowych, przejrzystość oferty, bezpieczeństwo systemów IT (nabierające jeszcze większego znaczenia w związku z wymogami przewidzianymi w NIS 2) i relacje z partnerami. 

W praktyce może to oznaczać, w zależności od zakresu prowadzonej działalności, konieczność wdrożenia szeregu procedur i polityk wewnętrznych, np.: 

W zakresie cyberbezpieczeństwa – zgodnie z dyrektywą NIS 2: 

  • polityka bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych, 
  • polityka zarządzania ryzykiem, 
  • polityka obsługi incydentów, 
  • polityki zarządzania ciągłością działania i planów reagowania kryzysowego, 
  • polityka bezpieczeństwa łańcucha dostaw, 
  • polityki i procedury służące ocenie skuteczności środków zarządzania ryzykiem w cyberbezpieczeństwie, 
  • polityka kontroli dostępu, 
  • polityki szkoleniowe i podnoszenia świadomości w zakresie cyberbezpieczeństwa.

W zakresie ochrony danych osobowych – zgodnie z RODO: 

  • polityka ochrony danych osobowych, 
  • polityka bezpieczeństwa, 
  • procedura realizacji praw osób, których dane dotyczą – m.in. prawa dostępu, sprostowania, usunięcia, 

W zakresie odpowiedzialności dostawców usług cyfrowych – zgodnie z Digital Services Act (DSA): 

  • procedura zgłaszania nielegalnych treści, 
  • procedura obsługi skarg i wewnętrznego systemu rozpatrywania reklamacji, 
  • procedura identyfikacji i weryfikacji sprzedawców/usługodawców na platformie, 

Compliance nie jest jedynie tarczą chroniącą przed karami finansowymi. To również inwestycja w zaufanie klientów i partnerów biznesowych. Transparentne procesy, szybka reakcja na incydenty i spójna komunikacja sprawiają, że klienci czują się bezpieczniej, a marka zyskuje reputację firmy odpowiedzialnej. 

Dwa filary – jedna strategia 

Silne umowy i procedury compliance działają najlepiej wtedy, gdy są ze sobą powiązane. Umowy tworzą ramy prawne i biznesowe współpracy, a procedury compliance sprawiają, że te zapisy są wypełniane w praktyce. Dzięki temu firma nie tylko reaguje na kryzysy, ale jest na nie przygotowana – minimalizuje straty finansowe i chroni reputację. 

 


W przypadku pytań, zachęcamy do kontaktu z naszymi ekspertami:

Sergiusz Kielian – Partner | Radca prawny

Bartłomiej Ciećwierz– Junior Associate | Aplikant adwokacki

 

Ta strona używa plików cookie

Ta strona korzysta z plików cookie, dostarczając treści dopasowane do Twoich potrzeb. Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Aby dowiedzieć się więcej, zachęcamy do zapoznania się z naszą Polityką Prywatności.