Ministerstwo Finansów zmienia zasady gry. Czy nowe regulacje uderzą w majątki fundacji rodzinnych?
Zmiany zasad opodatkowania fundacji rodzinnej, jakie w ostatnim czasie zapowiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman wywołały duże zainteresowanie środowiska politycznego, prawniczego i ogromne poruszenie wśród podatników – członków polskich rodzin, cieszących się od ponad roku z tej nowej instytucji prawnej.
Modyfikacje przepisów są naturalną konsekwencją kształtowania się nowych rozwiązań prawnych, w tym podatkowych oraz ewoluowania praktyki. Tak miało być i w tym przypadku. Samo Ministerstwo Finansów jednak zapowiadało przegląd nowych przepisów dopiero po 3 latach od dnia ich wejścia w życie. Stąd sporym zaskoczeniem jest tempo z jakim Ministerstwo wychodzi z nowymi pomysłami. Pomysłami, które, na tę chwilę, mają postać jedynie postulatów i zapowiedzi, a nie konkretnych propozycji legislacyjnych, pozwalających na ich analizę i bardziej rzeczowy komentarz.
Czy fundacje rodzinne służą jedynie optymalizacji podatkowej?
Zarzut, że połowa fundacji rodzinnych została powołana dla celów optymalizacyjnych można uznać jedynie za spekulację. Rok to okres pozwalający na założenie prawidłowo zaprojektowanej fundacji rodzinnej, zaplanowanie procesu wnoszenia do niej aktywów i wniesienie niektórych z nich, natomiast jest to okres co do zasady niewystarczający na przeprowadzenie procesu sprzedaży dużego biznesu rodzinnego. Stąd też, duża część naszych klientów dopiero planuje zasilenie swoich fundacji rodzinnych w aktywa, a żaden z nich nie dokonał jeszcze z jej poziomu zbycia firmy rodzinnej. Tym większe wątpliwości budzi dokonana przez przedstawiciela resortu finansów tak skrajna ocena celów, dla których wykorzystywane są już istniejące fundacje rodzinne, a także przywoływane gotowe statystyki. W naszym przekonaniu, na jakiekolwiek podsumowania trendów w tym zakresie jest znacznie za wcześnie.
Misja fundacji rodzinnych
Warto przypomnieć jakim celom służą fundacje rodzinne zgodnie z przepisami i intencją samego ustawodawcy. Fundacja rodzinna to podmiot zaprojektowany do planowania i zabezpieczania sukcesji, pozwalający na kumulowanie majątku rodzinnego i budowanie jego wartości w interesie beneficjentów, w szczególności w sytuacjach, gdy inne rozwiązania prawne, w tym sukcesyjne, zawodzą czy są niewystarczające.
Celem ustawodawcy było więc umożliwienie właścicielom polskim firm rodzinnych efektywnego transferu majątku do kolejnego pokolenia, a także zabezpieczenie go przed rozdrobnieniem czy oddaniem w ręce tych spadkobierców, którzy, wskutek braku gotowości, chęci czy predyspozycji, nie powinni lub nie mogą kontynuować rodzinnego biznesu. Aktualnie, stworzone przez ustawodawcę otoczenie podatkowe pozwala na realizację powyższych celów za pomocą krajowego rozwiązania jakim jest fundacja rodzinna. Fakt, iż opodatkowanie jest odroczenie do momentu faktycznej konsumpcji przez beneficjentów dochodu osiągniętego przez fundację to duża zachęta dla planowania i realizacji długo odkładanych procesów sprzedażowych.
Co wiemy dziś o planowanych zmianach?
Po pierwsze, ich elementem ma być opodatkowanie według stawki 19% dochodu z tytułu sprzedaży aktywów wniesionych do fundacji, w sytuacji, gdy zbycie nastąpi przed upływem 15 lat od dnia wniesienia majątku. W naszej ocenie, tak długi okres karencji jest absolutnie niezrozumiały i podważa zaufanie podatników do całości systemu podatkowego. Postulowany okres 15 lat jest również nieporównywalny ze zwolnieniem partycypacyjnym obowiązującym alternatywne spółki inwestycyjne (ASI) oraz polskie spółki holdingowe (PSH). Trudno uniknąć wrażenia, że okres 15 lat został wybrany arbitralnie i jest nieuzasadniony.
Druga zapowiadana modyfikacja ma dotyczyć mechanizmu obliczania podstawy daniny solidarnościowej. W zmienionym wariancie miałaby ona obejmować także świadczenia otrzymywane przez beneficjentów fundacji rodzinnej.
Kolejną sygnalizowaną przez MF zmianą jest objęcie fundacji rodzinnych przepisami podatkowymi dotyczącymi zagranicznych jednostek kontrolowanych (CFC) wbrew poglądom jednolicie już ukształtowanym w wydawanych interpretacjach podatkowych.
Wiceminister finansów zapowiedział również zmiany zasad opodatkowania dochodów fundacji rodzinnych pochodzących z oddania nieruchomości do odpłatnego korzystania innym podmiotom, co de facto oznaczałoby kolejne wyłączenie z zasady braku opodatkowania dochodów fundacji rodzinnej, mieszczącej się dziś w granicach tzw. dozwolonej działalności fundacji.
Ryzyko naruszenia praw – nowe sankcje i ich potencjalne konsekwencje
Na podstawie sygnalizowanych zmian wprowadzone mają zostać również sankcje z tytułu prowadzenia przez fundację działalności wykraczającej poza zakres dozwolony ustawą. W miejsce aktualnie występującej sankcji, a więc opodatkowania podatkiem CIT według stawki 25%, sąd byłby uprawniony do podjęcia decyzji w przedmiocie rozwiązania fundacji, z czym jak rozumiemy, wiązałoby się kolejne opodatkowanie aktywów fundacji rodzinnej po jej likwidacji. Wyposażenie sądów w tak silną kompetencję stwarzać może podstawę do poważnych naruszeń, bezpośrednio uderzających we właścicieli majątku i członków ich rodzin.
Czy zmiany wywołają panikę na rynku?
Wypowiedź wiceministra finansów świadczy o głębokim niezrozumieniu istoty fundacji rodzinnej. Oczywistym jest, że fundacja rodzinna stanowi korzystne podatkowo rozwiązanie zarówno dla fundatora oraz beneficjentów. Nie powinno to jednak wzbudzać niczyich zastrzeżeń, gdyż właśnie taki był cel wprowadzenia tej instytucji. Podobne rozwiązania funkcjonują w większości krajów europejskich o rozwiniętej kulturze prawnej.
Polska fundacja rodzinna musi być konkurencyjna dla fundacji z innych jurysdykcji. Z tych między innymi względów za projektem opowiedziała się całość środowiska firm rodzinnych, a podczas uchwalania nowych przepisów panował rzadko spotykany konsensus przedstawicieli właściwie całej sceny politycznej. Jako prawnicy reprezentujący wielu polskich przedsiębiorców, obawiamy się, że zapowiadane obecnie zmiany mogą zniechęcić do korzystania z polskich rozwiązań prawnych na rzecz struktur zagranicznych.
Nie sposób nie zgodzić się z Panem Jarosławem Nenemanem, że fundacja rodzinna jest atrakcyjnym wehikułem inwestycyjnym, adresowanym do osób zamożnych. W zdecydowanej większości przypadków, wypracowany majątek to jednak efekt pełnej determinacji oraz oddania fundatorów w budowę pozycji oraz wartości firmy tworzonej „od zera”. Majątek ten, dzięki prawidłowemu otoczeniu prawno-podatkowego, zasługuje więc na zabezpieczenie i dalsze pomnażanie, w interesie młodszego pokolenia, za pomocą polskich rozwiązań prawnych takich jak fundacja rodzinna. Stawianie znaku równości pomiędzy opodatkowywaniem bieżącej konsumpcji dochodów osób zamożnych, a dochodów uzyskiwanych wskutek wyjścia rodziny z firmy budowanej przez pokolenia, jest nieuzasadnione i niesprawiedliwe.
Sięganie przez podatników po rodzime rozwiązania prawne zamiast po struktury zagraniczne jak trusty czy fundacje prywatne zakładane w obcych jurysdykcjach jest korzystne dla polskiej gospodarki. W ten sposób majątek wypracowany przez polskich przedsiębiorców pozostaje pod kontrolą polskiego aparatu fiskalnego.
***
Zmiany, które zaproponuje Ministerstwo Finansów nie mogą pomijać występowania już w polskich ustawach podatkowych konkretnych przepisów, które zapobiegają tworzeniu struktur abuzywnych i osiąganiu z nich dochodów przez podatników w sposób niezgodny z przedmiotem ustawy i jej celem. Sztuczne „uszczelnianie” systemu poprzez zastępowanie istniejących przepisów nowymi, stanowiącymi wręcz zaprzeczenie istoty fundacji rodzinnej i prowadzącymi w praktyce do podwójnego opodatkowania dochodów, musi budzić sprzeciw.
Wydaje się, że twierdzenia Pana Jarosława Nenemana, niepoprzedzone żadnymi konsultacjami ze środowiskiem firm rodzinnych mogą jedynie spowodować panikę na rynku i pogorszyć już i tak nadwątlone zaufanie podatników do państwa. Poza pretensjami do prawników, którzy od ponad roku wdrażają dla klientów rozwiązania w oparciu o fundacje rodzinne, podatnicy mogą uznać wypowiedzi przedstawiciela MF za próbę zmiany reguł w trakcie gry. Od rządu, utworzonego przez koalicję, która szła do wyborów pod hasłami przywrócenia praworządności spodziewalibyśmy się odmiennego sposobu działania.
Zachęcamy Państwa do kontaktu z naszymi ekspertami w przypadku pytań dotyczących fundacji rodzinnych.
Tomasz Hatylak
Partner | Doradca podatkowy
Aleksandra Florek
Senior Associate | Adwokat